Nie każda biel jest „bezpieczna”. Nie każdy beż to „uniwersalny wybór”. Jeśli dalej w home stagingu pakujesz wszystkie nieruchomości w te same kolory, to pracujesz dla algorytmu, nie dla człowieka.
2025? Emocje sprzedają. A emocje mają swój kolor.
🔥 Typy klientów i kolory, które ich łapią za portfel:
1. Ambitny singiel z korpo – chłodna stal, głęboki grafit i kobalt. Luksus w wersji bez migotania.
2. Kobieta po rozwodzie, nowy start – zgaszone róże, lilia, oliwka. Kolory ukojenia, nie tandety.
3. Rodzina 2+1, kredyt w tle – mleczne beże? Ziemia, zgaszona musztarda i szałwia – to daje poczucie DOMU, nie katalogu IKEA z 2018.
4. Fliper z budżetem na styk – tu kolor to broń. Błękit + kontrastowy detal = efekt WOW bez miliona na wykończenie.
5. Inwestor premium – czysta czerń? Tylko z umiarem. Teraz króluje indygo + szampańskie złoto.
Chcesz, by klient poczuł, że to jego miejsce? Nie maluj ścian – maluj osobowości.
💬 Ile nieruchomości przeszło Ci przez ręce, ale nie przez serca klientów? Może czas zmienić paletę?